Mottem, które mi przyświeca od początku mojej zawodowej, ale i życiowej drogi jest „Miej odwagę iść swoją drogą”. Oznacza to dla mnie, że w życiu warto się kierować wewnętrznym kompasem, w stronę tego, co dla nas ważne, niezależnie od tego, co na to inni ludzie. Odnajdywanie tego kierunku bywa niełatwe. Trzymanie się go również czasem jest trudne. Na drodze stają nam nieraz przekonania, które wynieśliśmy z naszego dziecięcego domu. Psychoterapia jest wspaniałym narzędziem do odkrywania i pokonywania takich wewnętrznych blokad, aby każdy mógł rzeczywiście iść swoją drogą – akceptować siebie i rozwijać w wybranym przez siebie kierunku.

Tworząc Gabinety psychoterapii Swoją Drogą miałam wizję miejsca, w którym Pacjenci czuliby się mile widziani, potraktowani z szacunkiem, wysłuchani i zrozumiani. A jednocześnie zainspirowani do zmiany. Bardzo istotne jest dla mnie łączenie pozornych przeciwieństw: samoakceptacji i konieczności pracy nad sobą. Odnajdywanie swojej drogi do tego celu jest dla mnie esencją psychoterapii.

Bardzo zależy mi także na tym, aby osoby pracujące w Gabinetach czuły się tu dobrze, by miały wsparcie i przestrzeń do rozwoju, by mogły się nawzajem inspirować i napędzać do działania, dzięki czemu będą mogły świadczyć usługi psychoterapii na najwyższym poziomie.